Pierwsza miłość
Dzieje Apostolskie opisują nam cechy, które charakteryzowały pierwszych chrześcijan: „I trwali w nauce apostolskiej i we wspólnocie, w łamaniu chleba i w modlitwach (…). Codziennie też jednomyślnie uczęszczali do świątyni, a łamiąc chleb po domach, przyjmowali pokarm z weselem i w prostocie serca“ (Dz. Ap. 2,42.46). Płomień miłości do Pana i do siebie nawzajem płonął bardzo jasno. Była to pierwsza miłość.
Jednak w Księdze Objawienia, rozdział 2, Pan Jezus musiał powiedzieć do zboru w Efezie: „porzuciłeś pierwszą twoją miłość“. Wierzący wprawdzie nadal służyli Panu, ale On, który zna każde serce, wiedział, że wygasł już niestety płomień pierwszej miłości, a tym samym świadectwo tego zboru zaczęło upadać.
Napomnienie, które niegdyś Pan skierował do wierzących w Efezie, dotyczy także i nas. Także i nam grozi niebezpieczeństwo porzucenia pierwszej miłości. Jeżeli nasze serce nie jest gorące dla Niego, to cała nasza służba jest daremna. Czy i w naszym życiu Pan już nie jest najważniejszy, bo inne rzeczy przysłaniają nam Jego obraz?
Tak jednak nie musi być! Pokutujmy i prośmy Pana, aby zapalił w nas na nowo płomień pierwszej miłości. Jeśli zaś będziemy rozmyślać o Jego miłości, to On znów stanie się dla nas najcenniejszy i zapragniemy na nowo z pałającym sercem Go naśladować i Jemu służyć.
c Dobry Zasiew 2015