Żył Jezus naprawdę? Jest Jezus Synem Boga?

Zapowiedź przyjścia Jezusa na świat należy do najbardziej znamiennych roroctw. ST wskazuje Betlejem jako miejsce narodzin Syna Bożego (Mi 5,1; Łk 2,4), rodowód Jezusa (2 Sm 7,16; Mt 1,1-17), jednoczesne ojcostwo Boga (Ps 2,7; 2 Sm 7,14; Hbr 1,5) i człowieka (Dn 7,13; Łk 21,27), Jego działalność (Iz 42,7; J 9), przyczynę Jego posłannictwa (Iz 53,4-5; Mk 10,45), zdradę na Nim za 30 srebrników (Za 11,12; Mt 26,15), Jego cierpienie i śmierć na krzyżu (Ps 22; Łk 24,26) i również Jego zmartwychwstanie (Oz 6,2; Łk 24,46). W świetle postawionego wyżej pytania, wyraźna różica ? 400. lat ? pomiędzy ostatnią księgą Starego Testamentu a czasami nowotestamentowymi, nadaje

CV bezsensownego życia

W 2 roku życia- Gdy zacznę mówić, wtedy będę szczęśliwy. – W 3 roku życia – Gdy pójdę do przedszkola, wtedy będę szczęśliwy. – W 7 roku życia – Gdy otrzymam rower górski, wtedy będę szczęśliwy. – W 18 roku życia – Gdy …

O TOBIE JEST MOWA

Czy wiesz o tym, że twoje imię jest zapisane w Biblii? Dlaczego robisz tak zdziwioną minę?
Naprawdę twoje imię jest tam zapisane, z całą pewnością twoje.

Najpierw jednak chcę ci powiedzieć, czego tam nie ma. Nie ma tam twojego nazwiska, pod
jakim figurujesz w spisie biura meldunkowego lub w pracy. Twego nazwiska nie ma w Biblii. Nie
jest to zresztą istotne, ponieważ gdyby ono tam było, miałbyś słuszną wątpliwość, czy
rzeczywiście chodzi o ciebie, czy też o kogoś innego, bowiem na przestrzeni lat wielu było takich,
którzy nosili i jeszcze noszą te same nazwiska.

A więc twego obywatelskiego nazwiska ? Jan Kowalski czy Krystyna Rojówna, w Biblii nie
znajdziesz. Jest tam natomiast bez wątpienia twoje imię. Bez względu na to, czy ci się ono
podoba, czy też nie ? to imię brzmi: ?grzesznik?. Niech cię to jednak nie zraż a. Zauważ, co Biblia
mówi o Jezusie Chrystusie. Mówi ona coś cudownego:
?Ten grzeszników przyjmuje? (Łuk. 15,2)

Twoje imię jest proste i jak najbardziej zasadne. Nikt z ludzi nie może powiedzieć: ?To imię do
mnie nie pasuje!?. Ono jest trafne i właściwe, pasuje do ciebie, i to jak! Jest też zrozumiałe. Imię
takie może nosić jedynie człowiek, który zasłużył na wieczne potępienie, gdyż sąd Boży ciąży na
nim. A tak właśnie jest w twoim przypadku. Tak brzmi bowiem twoje imię w Biblii, całkiem jasno
i jednoznacznie.

Zadam ci teraz jedno proste pytanie: Co czynisz, kiedy chcesz wejść do jakiegoś domu? Na
pewno wtedy pukasz lub dzwonisz. Drzwi się otwierają, a ty wchodzisz. Nie ma w tym nic
trudnego. Wie o tym każde dziecko. Więc uczyń tak, uczyń teraz! Zwróć się do Jezusa, zapukaj
do niego, do twego Zbawiciela. On ci otworzy, On cię przyjmie.

Zapewne słyszałeś juŻ o problemach rasowych w USA czy teŻ w Afryce. Są tam tramwaje,
restauracje i inne miejsca publiczne, które są dostępne tylko dla białych. Czarni nie mają tam
wstępu. Dla nich przeznaczone są inne miejsca. Wyobraźmy sobie teraz tę sprawę odwrotnie.
Powiedzmy, Że podróżujesz po jakimś afrykańskim kraju. Po długotrwałej, męczącej wędrówce,
szukasz w mieście hotelu, aby przenocować. Błądzisz po ulicach w tropikalnym upale straszliwie
zmęczony, spragniony i senny. Gdziekolwiek jednak przychodzisz, czytasz przed wejściem napis:
?Tylko dla czarnych?. Robi się ciemno, a ciebie ogarnia niepokój i coraz większe zmęczenie. Po
dwugodzinnym poszukiwaniu wleczesz się jeszcze do wskazanego hotelu, gdzieś na skraju
miasta, podchodzisz i z dala widzisz juŻ napis: ?Tu przyjmuje się białych?.

Co wtedy czynisz? Oczywiście, wchodzisz do środka, mając pewność, że ten dom jest dla
ciebie. A teraz pomyśl, co by się stało, gdyby w spisie hotelowym wymieniona była tylko pewna
ilość nazwisk, bez twojego! Na szczęście czytasz jasne i zrozumiałe słowa: ?Dla białych?.
Zupełnie ci to wystarcza. Szukasz schronienia, a ono tu właśnie jest. A więc ? o tobie jest mowa!
Co do tego nie ma najmniejszej wątpliwości, poniewaŻ jesteś białym!

TAK SAMO PROSTA JEST EWANGELIA!
Ewangelia mówi: ?grzesznik?, a więc ? o tobie jest mowa. W takim razie i ty musisz wejść przez
tę ciasną furtkę BoŻego zaproszenia do Jezusa, gdyż: ?Ten grzeszników przyjmuje?.

Czytamy w Piśmie Świętym, Że: ?Jezus Chrystus przyszedł na świat, aby grzeszników zbawić?
(1 Tym. 1,15). Przyszedł zbawić tych, którzy uznają się przed nim za grzeszników i szczerze, ze
skruchą wyznają mu swój grzech. Chociaż wszyscy ludzie są grzesznikami, jednak wielu uważa
się za ?dobrych? i mówią: ?Ja nikogo nie zabiłem ani nie okradłem?. Pan nie przyjmuje takich
?dobrych? grzeszników. Pan Jezus przedstawił tę prawdę na przykładzie przypowieści o faryzeuszu i celniku. Ten pierwszy uwaŻał się za sprawiedliwego przed Bogiem, wymienił też wiele swoich zasług i dobrych uczynków. Celnik zaś nie mógł nic Bogu przedstawić, jedynie swoje grzechy, mówiąc: ?Boże, bądź miłościw mnie grzesznemu?. A Pan Jezus tak o nim powiedział:
?Ten poszedł usprawiedliwiony do domu swego, tamten zaś nie? (Łuk. 18,11?14).
PAMIĘTAJ O TYM, śE PAN JEZUS PRZYJMUJE GRZESZNIKÓW!

Grecja, G20 – Co Biblia mówi na temat kryzysu finansowego?

W ostatni czwartek i piątek we francuskim Cannes, Prezydent USA Barak Obama, Kanclerz Angela Merkel z kolegami z innych Europejskich krajów jak także z przedstawicielami państw Brazylii, Indii i Chin rozmawiali o przyszłości gospodarczej, polityce finansowej, środków i problemów środowiskowych i prawa na świecie. Ten nadzwyczajny szczyt z francuskiego Cannes, najprawdopodobniej nie przyniesie wiele a może i nic.
Niesamowite jest to, jak Pan Bóg zna nas i wie o naszych finansach. Pytanie: czy już ktoś Kogo zapytał? Nie zrobili tego ani Grecy ani eksperci finansowi, ani politycy którzy są teraz w Nicei.
Nadszedł czas , abyśmy zwrócili się do Biblii o radę. Ja to czynię. Czy ty także to robisz?
Jeremiasza 17,11 Jako kuropatwa zgromadza jajka, ale ich nie wylęga: tak, kto zbiera bogactwa, a niesprawiedliwie, w połowie dni swoich opuści je, a na ostatek będzie głupim.

Dlaczego świat jest w takim chaosie?

Nasze czyny wpływają na innych. Uprzejmość wnosi do życia innych ludzi zadowolenie i radość, podczas gdy samolubstwo pomnaża gorycz i ból.
Biblia wyraźnie mówi, że cokolwiek siejemy, to również żąć będziemy. Moja egocentryczna natura nie tylko rujnuje moje własne życie, ale też źle wpływa na wszystkich, którzy kontaktują się ze mną.

GRZECH ZATRUWA
Grzech jest podobny do brzydkiej plamy na czystej kartce. Samolubstwo, lenistwo, bezmyślność, opowiadanie kłamstw i nieprzystojnych kawałów nie tylko rujnuje twój charakter, ale również zatruwa innych ludzi. Nieraz po prostu nie uświadamiamy sobie w jakim stopniu to co myślimy, mówimy i czynimy wpływa na innych. Alkohol wyrządza krzywdę swojej rodzinie, jest dla niej wielkim nieszczęściem. Samolubna postawa typu ?ja zawsze mam rację? szybko niweczy małżeńskie szczęście i przyjaźnie.

GRZECH ZAGŁUSZA
Grzech jest podobny do chwastów w ogrodzie. Jeżeli nie zostaną one usunięte, wkrótce zagłusza wszystkie szlachetny rośliny. Bardzo mały akt nieuczciwości wkrótce może przybrać większe rozmiary i przerodzić się w przyzwyczajenie, od którego nie będziemy w stanie się uwolnić. Ten pierwszy posępek, prawie bez udziału naszej świadomości, stanie się więźniem, z którego nie zdołamy się wydostać. Jedno pochopnie wypowiedziane uszczypliwe słowo, po którym nie nastąpi przeproszenie, a z drugiej strony przebaczenie, może zaprawić nasze współżycie goryczą i wykrzywić je.
Istota ludzkiego problemu polega na tym, że jak nieudolni kierowcy patrzymy na świat z własnego punktu widzenia i koniecznie chcemy jechać po swojemu. Ten egocentryzm Biblia nazywa grzechem.

GRZECH ZASŁANIA
Najgorsze ze wszystkich jest to, że grzech oddziela nas od Boga. Jest on podobny do chmury, która zasłania nam słońce. Dlatego Bóg wydaje się nam wtedy dalekim. Zawsze jest On blisko nas, ale grzech stanowi wielką barierę, oddzielającą nas od Boga.

Spójrzmy na samochód: ma dobry silnik, bak napełniony paliwem, a jednak nie może zapalić. Dlaczego? Ponieważ odrobina brudu uniemożliwia zapłon świecy.
Tak samo działa grzech na linii miedzy nami a Bogiem. Bóg jest czysty i święty. On nienawidzi grzechu, ale kocha nas. Nasz grzech blokuje drogę do Niego. Bóg pragnie być przez nas poznany, ale nasz grzech uniemożliwia łączność z Nim.

Oto co możesz zrobić ze swoim grzechem. Wyznaj Panu Jezusowi Chrystusowi, że pobłądziłeś i jesteś zgubiony. Powiedz Mu, że dzisiaj chcesz odwrócić się od własnego stylu życia i pragniesz nawrócić się do Niego. Poproś Jezusa o oczyszczenie Ciebie ze wszystkich twoich grzechów. Poproś Go, aby wszedł do twojego życia jako Zbawiciel i odmienił je. Powiedz Mu, że chcesz, aby od tej chwili stał się Panem, któremu oddajesz klucz do każdego pokoju twojego życia. To się nazywa nawróceniem do Boga. Od tej chwili szukaj aprobaty Boga. Poznawaj Go czytając Pismo Święte. Zacznij od Nowego Testamentu. Napisz do nas, jeżeli to zrobiłeś, abyśmy mogli się o Ciebie modlić i pomoc Ci.

HOROSKOP TYGODNIA

W codziennej gazecie lub czasopiśmie możesz zauważyć rzucający się w oczy tytuł ?Horoskop?. Dlaczego w dzisiejszych czasach poświęca się temu tyle miejsca i czasu?

Słowo ?horoskop? pochodzi częściowo z jęz. łacińskiego, częściowo z greckiego i znaczy tyle co ?przegląd godzinny?. Zapisuje się on w chwili urodzenia człowieka, zależy od usytuowania gwiazd względem siebie. Z owego układu gwiazd, jak niektórzy wierzą, można się wiele dowiedzieć na temat swojej przyszłości. Grecy i Rzymianie przejęli horoskop od Babilończyków, ich kapłani zajmowali się astrologią. W średniowieczu wierzenia w gwiazdy były szeroko rozpowszechnione. Jednak zabobon ten kwitł nie tylko w średniowieczu, ale i dziś szerzy się w

sposób alarmujący. Często traktuje się go z przymrużeniem oka, ale jest gorzką prawdą, że w

Tylko Jeden Krok

?I rzekł Dawid: Jako żyje Pan i żyje dusza twoja, że tylko krok jest między mną a między śmiercią? (1 Księga Samuela (1 Księga Samuela 20,3).

Jednym z najbardziej nielubianych tematów, których ludzie unikają, lub ograniczają do koniecznych rozmów w tym zakresie jest tematyka śmierci. Myśl o śmierci jest czymś nieprzyjemnym, wywołującym wiele smutnych myśli, wspomnień i refleksji, dlatego ludzie starają się nie tylko unikać rozmowy na temat śmierci, ale przede wszystkim oddalić od siebie myśli o niej. Było to chyba zawsze jakąś naturalną reakcją człowieka nie mówić i nie myśleć o śmierci, uważać ją wprawdzie za wydarzenie powszechne, ale przy tym traktować jako coś odległego. Tymczasem Pismo Święte, jedynie prawdziwa księga natchniona przez Boga, mówi na temat śmierci bardzo wyraźnie coś wręcz przeciwnego: że tylko jeden krok dzieli nas od śmierci.
Zechciejmy więc, drodzy czytelnicy, zastanowić się nad przeczytanym wierszem Słowa Bożego i wyciągnąć z niego właściwe wnioski dla siebie.
?Tylko jeden krok jest między mną a między śmiercią’ – powiedział Dawid. Jest to jedna z fundamentalnych prawd Pisma Świętego.

Po pierwsze, tylko jeden krok dzieli nas od śmierci fizycznej.

Człowiek poniekąd rodzi się, aby umrzeć. Od urodzenia bowiem trwa ustawiczna walka o życie. Wszystkie zabiegi i wysiłki lekarzy, wszystkie szpitale i kliniki pracują w tym celu, aby ratować lub przynajmniej odrobinę przedłużyć życie człowieka. Ta ustawiczna walka i tak się tutaj kończy śmiercią, starzy mawiają bowiem, że kołyska i trumna są zrobione z takiego samego drewna. Ileż to różnych kataklizmów przyrody niesie ze sobą nieubłaganą śmierć tysiącom zaskoczonych, nieszczęsnych ludzi, jak niezliczoną ilość ofiar pochłaniają codziennie katastrofy i wypadki. Ponura w tym przypadku statystyka podaje, że każdego dnia na całym świecie odchodzi do wieczności 140 tysięcy ludzi. W naszych czasach coraz częściej słyszymy, że ludzie odchodzą nagle i niespodziewanie bez możliwości pojednania się z Bogiem, o którym Biblia mówi, że ?straszna to rzecz wpaść w ręce Boga żywego!?
(Hbr 10,31).
Biblia mówi także, że tylko jeden krok dzieli nas od śmierci również dlatego, że człowiek jest istotą znikomą, kruchą i przemijającą. Mówi nam o tym, że nasze życie jest podobne do trawy, która z poranku rośnie i kwitnie, a wieczorem bywa skoszona i usycha.
Biblia podaje bardzo liczne przykłady znikomości życia człowieka, wskazujące niezbicie na to, że rzeczywiście tylko jeden krok dzieli nas od śmierci.

Po drugie, Biblia mówi, że tylko jeden krok dzieli nas od śmierci wiecznej.

Słowo Boże, niezłomne prawo Bożych wyroków mówi, że śmierć jest odłączeniem, a nie unicestwieniem, jak to wielu ludziom wydawać by się mogło. Śmierć fizyczna jest odłączeniem duszy i ducha i ciała ludzkiego, odłączeniem materialnej cząstki istoty ludzkiej od niematerialnej . Śmierć wieczna natomiast jest odłączeniem człowieka od Boga, i to całkowitym oddzieleniem od społeczności z Bogiem. Tak więc po przejściu przez próg śmierci w stanie niepojednanym z Bogiem następuje wieczne oddzielenie człowieka od Boga bez prawa możliwości i przywileju odwołania się i apelacji nawet w najdalszej przyszłości. Następuje zatem śmierć wieczna, czyli wieczna egzystencja, ale bez Boga, życie w stanie śmierci. Pan Jezus Chrystus w tej sprawie wypowiedział bardzo jasne i sprecyzowane zdanie: ?Kto wierzy w Syna, ma życie wieczne, kto zaś nie słucha Syna, nie ujrzy życia wiecznego, lecz gniew Boży ciąży nad nim? (J 3,36). W innej Ewangelii – wg Marka powiedział: ?Idąc na cały świat głoście Ewangelię wszystkiemu stworzeniu. Kto uwierzy i ochrzczony zostanie, będzie zbawiony, ale kto nie uwierzy, będzie potępiony? (Mk 16,15.16).

Drogi przyjacielu! Każdego z nas dzieli tylko jeden krok od śmierci, zarówno śmierci fizycznej, jak i wiecznej; ale zarazem tylko jeden krok dzieli cię, przyjacielu, od podjęcia najważniejszej decyzji w życiu – pojednania się z Bogiem. Zechciej więc ten jeden krok uczynić, postawić go z Panem Jezusem Chrystusem, a gdy to uczynisz i staniesz się Jego własnością, wtedy nawet śmierć nie będzie dla ciebie tragiczna. Apostoł Paweł bowiem przed swoją męczeńską śmiercią napisał:
?Dla mnie życiem jest Chrystus, a śmierć zyskiem? (Flp 1,21). Postaw ten jeden mały krok, a wtedy wyznasz z Dawidem: ?Choćbym nawet szedł doliną cienia śmierci, zła się nie ulęknę, bo Ty jesteś ze mnę, łaska Twoja i kij Twój mnie pocieszają?(Ps 23,4). A gdy skończy się twoje ziemskie życie i będziesz musiał przejść przez próg śmierci, On cię nie opuści, z dziecięcą ufnością zaśpiewasz słowa bardzo lubianej pieśni:
?Ja przez Jordan nie będę iść sam, Przy mnie będzie Zbawiciel, mój Pan,
Gdy ogarnie mnie mrok,
On skieruje mój krok,
Ja przez Jordan nie będę iść sam ?.

Drogi przyjacielu! Proszę cię, zaproś Go do swego serca i życia, On jest o krok od ciebie, On cię zbawi i bezpiecznie do końca życia przeprowadzi.

Henryk Turkanik