Jak jest naprawdę?
Pan Bóg w Księdze Izajasza mówi: “I nawiedzę okręg ziemski za jego złość, a bezbożnych za ich winę; i ukrócę pychę zuchwalców, a wyniosłość tyranów poniżę.
Księga Izajasza 13,11
Dynamiczny postęp naukowo-techniczny, rosnący dobrobyt w krajach uprzemysłowionych, rozwinięta opieka społeczna, dziesiątki lat pokoju po II wojnie światowej – to wszystko sprawia, że człowiek stał się pewny siebie i beztroski. Wydaje mu się, że wszystko ma pod kontrolą. Myśl o Bogu całkowicie schodzi na dalszy plan. Nie pyta już o Jego wolę ani nie kieruje się Jego kryteriami określającymi dobro i zło. Bóg nie jest do niczego potrzebny, a niektórzy nawet myślą, że On wcale nie istnieje.
Za taką postawę pełną ignorancji i pychy Bóg pociągnie kiedyś człowieka do odpowiedzialności. Teraz jednak okazuje jeszcze cierpliwość. Nie chce bowiem, aby ktokolwiek zginął, ale raczej się do Niego nawrócił. Z tego też powodu Bóg daje nam odczuć skutki naszej pychy: postęp techniczny wykorzystuje się coraz częściej w atakach terrorystycznych; piramida wieku odwraca się coraz bardziej; dobrobyt i interakcje społeczne są zagrożone, a przez to również spokój społeczny. Do tego dochodzą konflikty zbrojne tuż obok nas. Czyżbyśmy zatem nie mieli wszystkiego pod kontrolą? A może to Bóg chce nam coś powiedzieć?
I oto docierają do nas właściwie nic nie znaczące informacje: niewielki wulkan na Islandii, daleko od Europy Środkowej, uaktywnia się i wybucha. Czy nas to w ogóle dotyczy? Jak najbardziej! Kłęby popiołu docierają do naszego kontynentu, blokując całkowicie ruch lotniczy. Około stu tysięcy lotów zostaje odwołanych, a osiem milionów podróżnych całymi dniami przesiaduje na lotniskach.
Te ciemne chmury wulkanicznego popiołu, jak również wszystkie pomniejsze, które rzucają cień na nasze osobiste życie, są napominającym głosem Boga. On nas nie zmusza, lecz zaprasza. Nie grozi, ale ostrzega przed nadchodzącym sądem. Zwróćmy uwagę na Jego głos!
Dobry Zasiew
